czwartek, 4 lipca 2019

Role Playing Games – Interakcja, integracja i dobra zabawa cz 2



Konwencja Świata – Każda gra, w tym także i Gry Fabularne, potrzebują zestawu zasad, m.in. musimy wiedzieć, w jakim świecie ma odbyć się sesja. Oto kilka przykładów konkretnych konwencji światów RPG, w których mogą odbywać się nasze przygody: 

1)Świat fantasy – świat, w którym występuje szeroki wachlarz stworzeń mitycznych, takich jak elfy, krasnoludy, niziołki, smoki, trolle czy ogry. Są to światy, w których najczęściej tło fabuły dzieje się w quasi średniowiecznych czasach, gdzie obok praw fizyki i biologii działa magia i inne ponadnaturalne moce. Fantastyka posiada wiele podgatunków i każdy z nich posiada własne unikatowe cechy. Są to m.in.: 

low fantasy (quasi-historyczna) – podgatunek fantasy, charakteryzująca się realizmem zbliżonym do świata rzeczywistego, bardzo często nawiązującego do istniejących w nim realiów. Bohaterowie graczy mogą zarówno dokonywać wielkich, heroicznych czynów, jak również być niegodziwymi złoczyńcami. Najpopularniejszym autorem powieści low fantasy, był Robert E. Howard twórca cyklu opowieści o Conanie Barbarzyńcy.  

Rysunek przedstawiający wizerunek Wiedźmina autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Postać Geralta z Rivii wpisuje się do kanonu postaci Fantasy. 

high fantasy – tutaj głównymi bohaterami są zwykłymi ludzie (lub nieludzie), zmuszeni do pewnych odważnych, bohaterski czynów niejako z przymusu, np.: młody chłopak, musi stoczyć walkę z przerażającym smokiem, który spalił jego rodzinny dom i zabił rodziców. Typowymi powieściami tego podgatunku to: Hobbit i Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena, Pieśń lodu i ognia George’a R.R. Martina, i Saga Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego. 

heroic fantasy – (magia i miecz) – podgatunek fantasy, w której to bohaterowie reprezentują siły Dobra w walce z siłami Zła. Tzw. fantastyka heroiczna, lub po prostu świat magii i miecza, nie jest szanowanym gatunkiem ze względu na prostą konstrukcję fabuły. Najczęstszym motywem heroic fantasy jest wędrówka bohatera, walczącego z czarnoksiężnikami, smokami i demonami, aby uratować świat. Najlepszym przykładem heroic fantasy jest seria książek fantastycznych z serii Dungeons and Dragons (Lochy i Smoki), a także gry komputerowe: Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Gothic I, II i III. 

dark fantasy – (potocznie nazywane horror fantasy) – najczęściej ten podgatunek fantasy określa się jako połączenie dwóch gatunków należących do szeroko rozumianej fantastyki – fantasy i horroru. W powieściach dark fantasy akcja skupia się na elementach typowych dla horroru (np. pojawienie się wampirów, upiorów i wilkołaków), tylko że miejscem akcji są światy magii i miecza lub high fantasy. W przeciwieństwie do heroic fantasy, bohaterowie nie chcą ratować świata (chociaż mogą być i takie przypadki), tylko starają się przetrwać za wszelką cenę w świecie pełnym mroku, bólu i cierpienia, gdzie siły zła mają nad nimi przewagę. Z tego powodu dark fantasy często nazywane jest też survival fantasy. Przykłady dzieł literackich dark fantasy: seria opowiadań o mitologii Cthulu autorstwa H.P. Lovecrafta (łączą w sobie elementy fantasy, horroru, kryminału i science fiction), powieści i gry z serii Warhammer Fantasy Roleplay, Świat Mroku, Monastyr i Diablo. 

2)Science fiction – (w skrócie sci-fi) jest to świat, w którym (w przeciwieństwie do fantastyki) dominują najnowsze osiągnięcia naukowe (np.: podróże w czasie), nowoczesna technologia, a przygody dzieją się w kosmosie. Bohaterowie podróżują statkami kosmicznymi, odwiedzając wiele planet, nawiązując kontakty z obcymi cywilizacjami, lub broniąc swojej planety przed najazdem obcych wrogich sił. Przykłady: filmy, gry komputerowe, książki i komiksy z serii Star Wars, Star Trek, lub Warhammer 40000. 

Grafika steampunkowej gry Steam Hammer 

3)Sesja detektywistyczna – konwencja RPG, w której wykorzystywane są elementy z powieści kryminalnych lat 80 i 90 XIX wieku, oraz powieści i filmy noir lat 20 i 30 XX wieku. Bohaterowie wcielają się w prywatnych detektywów, dziennikarzy śledczych lub policjantów, którzy rozwiązują różne niebezpieczne zagadki kryminalne (sesję detektywistyczną można wprowadzić również w światach fantasy i science fiction). Najczęstszymi inspiracjami dla mistrzów gry są powieści kryminalne o Sherlocku Holmesie i Herculesie Poirot, czy powieść Lovecrafta Zew Cthulu, gdzie gracze badają mroczne tajemnice dawno zapomnianych Wielkich Przedwiecznych. 

W Polsce istnieją dziesiątki tysięcy przeróżnych systemów. Wystarczy tylko wybrać swój ulubiony system, a potem można zacząć zabawę. 

Cykl powieści kryminalnych z Sherlockiem Holmesem jest idealną inspiracją dla twórców sesji detektywistycznych. 

Kontrowersje – No dobrze, ale skoro gry fabularne są dobrą zabawą, to czemu wywołują tak skrajne emocje wśród ludzi, którzy nie mieli z nimi nic do czynienia? Gry RPG są świetnym hobby, lecz nie są one zbyt poważane i traktowane serio przez innych, dorosłych ludzi. Rodzicie często nie rozumieją tego, że ich dzieci mogą lubić grać w tego typu gry interaktywne. Twierdzą oni, że erpegi są złe, gdyż kojarzą się głównie z grami komputerowymi, na które dzieciaki poświęcają zbyt wiele czasu, zamiast skupić się na nauce, albo na przeczytaniu jakiejś ciekawej książki. Skąd bierze się ta wrogość wobec erpegów? Często jest to efekt braku zrozumienia tematu dotyczącego gier RPG oraz (nawet częściej niż braku zrozumienia) braku jakiejkolwiek chęci zainteresowania się tym tematem, uznając z góry, że gry RPG są złe lub infantylne.

A przecież gry fabularne posiadają wiele walorów pedagogicznych: 

1.Poszerzanie horyzontów – Mistrz Gry oraz gracze, są osobami, które podczas grania w gry fabularne, dążą do poszerzenia swojej wiedzy. Wiąże się to m.in. z chęcią lepszego wczucia się w bohatera, albo potrzebą tworzenia bardziej precyzyjnych scenariuszy. To wymaga od graczy i od samego mistrza gry zgłębiania różnych dziedzin nauki, np. historię,  mitologię, archeologię, numizmatykę, strategię, bronioznawstwo, filozofię, prawo, astrofizykę, a przede wszystkim, kulturoznawstwo i filologię. To wszystko wymusza na ludziach samokształcenie. A samodzielność człowieka jest to jeden z podstawowych celów kształcenia i wychowania. Gracz, którego wciągnie fabuła sesji, wcześniej czy później, sięgnie po literaturę piękną. Sam zacznie czytać książki i opowiadania. Kolejnym krokiem najczęściej jest sięganie po literaturę popularno-naukową, a to tylko kolejny krok, żeby zachęcić młodego człowieka do wizyty w muzeum. Daje to możliwość odnalezienia pasji w nowych dziedzinach naukowych. 

Gry RPG nie tylko są doskonałą formą hobby i nie tylko pomagają ludziom sięgać po rzeczy naukowe, ale również sprawiają, że można stworzyć wiele kreatywnych rzeczy. Takim przykładem jest kanał na Youtube, założony przez Michała Bańka - Baniak Baniaka, na którym Michał prowadzi porady dla Mistrzów Gry, prezentuje najnowsze systemy i gry RPG, prowadzi prelekcje, a także nagrywa sesje, które prowadzi dla wielu osób. Poza swoimi przyjaciółmi, udział w jego sesjach wzięli inni znani youtuberzy, m.in. członkowie kanału G.F. Darwin, RockAlone, czy członkowie kabaretu Limo

Fragmenty najśmieszniejszych momentów jednej z sesji RPG, prowadzonych przez Michała Bańka na kanale Baniak Baniaka. 

Przykład: ktoś kto chce poprowadzić sesję z intrygami i zagadkami kryminalnymi, może sięgnąć po literaturę XIX i XX-wieczną. Główni bohaterowie powieści detektywistycznych, Sherlock Holmes czy Hercules Poirot, mogą stać się bardzo inspirującymi osobami, które nadadzą charakteru inteligentnym postaciom. 

2.Socjalizacja – Gry fabularne zachęcają, ale przede wszystkim wymuszają na graczach działania zespołowe. Ma to pozytywny wymiar na dwóch płaszczyznach: socjalizacja w świecie fikcyjnym - gdzie gra polega na współpracy, a nie na rywalizacji (chociaż czasem do tego dochodzi), oraz socjalizacja w świecie realnym – współpraca między ludźmi, gdzie egoistyczna postawa jednego z graczy może go wykluczyć z grona grających. Najważniejszym skutkiem socjalizacji jest to, że uczestnicy sesji RPG uczą się, że zachowania niemoralne, mają swoje negatywne konsekwencje w czasie gry, np.: złamanie prawa, narażenie się przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości, tworzenie sobie nowych (potężnych) wrogów, utrata poczytalności psychicznej, itp. Dzięki temu mistrzowie gry może w dyskretny sposób kształtować postawy etyczne graczy w najbardziej efektywny sposób. 

3.Rozwoj kreatywności – Rozwój ten występuję zarówno u mistrzów gry, jak i samych graczy, którzy często stoją przed trudnymi zadaniami do rozwiązania. Gracze szukają najlepszego wyjścia poprzez dyskusje i burze mózgów. A ponieważ czyny w świecie gry nie mogą przynieść żadnych przykrych konsekwencji w świecie realnym, uczestnicy sesji mogą popróbować przeróżnych wariantów postępowania i sprawdzić jakie będą ich decyzje. Przez to możemy zapoznać graczy z analogicznymi sytuacjami, jakie mogą pojawić się w realnym życiu. Można liczyć na to, że będą oni w stanie uniknąć w życiu realnym rzeczy, jakie ich spotkały w grze. 

4.Rozwój umiejętności – Czy gry fabularne w jakikolwiek sposób rozwijają nasze umiejętności? Oczywiście, że tak. Ale jakie? 

a) rozwijają umiejętność wyrażania myśli, 

b) tworzenia i bronienia własnych poglądów, 

c) umożliwiają autoprezentację,

d) pozwalają na umiejętne opisywanie otoczenia,

e) umiejętności artystyczne – rysowanie map, malowanie figurek, tworzenie wizerunków, rysunków, grafik oraz pisanie scenariuszy, listów oraz wierszy.

f) ćwiczenie wyobraźni.

g) zdolność poszanowania odmienności – w drużynie graczy nie ma miejsca na dyskryminację rasową (nieważne czy jesteś człowiekiem – azjatą, czarnoskórym czy indianinem, lub członkiem rasy nieludzi, czyli elfem lub krasnoludem). Oczywiście może dochodzić do „ostrej” wymiany zdań między bohaterami, dotyczące ich pochodzenia albo rasy, ale mimo wszystko i tak potem współpracują razem.

5) Potrzeba przynależności – Miłośników erpegów, podobnie jak mówiliśmy wcześniej o dużej ilości systemów, jest dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy na całym świecie. To gwarantuje możliwość zintegrowania się ludzi dzielących takie samo hobby co my, którzy mogą pochodzić z różnych krajów na świecie. Tworzą oni grupę społeczną, w której można się świetnie integrować. Ma ona swoje tematy, swój język, swoje własne festiwale i miejsca spotkań (konwenty typu Comic Con, Pyrkon, itp). dzieli się emocjami, a szczególnie jeśli chodzi o grupą wspólnie przeżywającą sesję.

6) Budowanie relacji – Dzięki grą fabularnym mamy możliwość budowania pozytywnych relacji i szanse na zdobywanie nowych znajomości.

7) Odreagowanie stresu - Taka forma rozrywki jest idealnym sposobem na odreagowanie stresu dnia codziennego. Ludzie mogą, chociaż na chwilę, przysiąść ze swoimi znajomymi, pograć w grę i zapomnieć o dzisiejszym dniu. Gry RPG mogą stać się idealną alternatywą na spędzenie wolnego czasu, szczególnie dla dzieci i młodzieży.

Według badań przeprowadzonych przez R. Cartera i D. Lestera, Perfonalities of players of Dungeons and Dragons. Psychological Reports, 1998, gry fabularne nie są czynnikami powodującymi u dzieci i młodzieży depresję, myśli samobójcze i zachwiania emocjonalne. Jeżeli gracz traci rozeznanie między tym co rzeczywiste i fikcyjne, to wina leży w jego psychice, a nie w grach RPG. Mało tego, erpegi są zalecane jako metoda aktywowania młodzieży. Jest to gotowe narzędzie pedagogiczne, z którego naprawdę warto skorzystać.
Reasumując, gry fabularne mają duży potencjał kształtowania osobowości człowieka, dzięki czemu rodzice dzieci i nastolatków mogą oderwać swoje pociechy od gier komputerowych i telewizji i popchnąć je do nauki. Właśnie poprzez zabawę. 


środa, 3 lipca 2019

Role Playing Games – interakcja, integracja i dobra zabawa cz 1


Spotkanie grupki przyjaciół na sesji RPG 


- Pokaż mi swoje towary! - Wybierz sobie! - Przed wyruszeniem w podróż, należy zebrać drużynę. - No więc, siedzicie w karczmie, kiedy akurat zauważacie za oknem dym i płomienie. Wbiega do środka przerażony kmieć i krzyczy: „Ludziska! Na Bogów, miasto płonie! Apokalipsa!”. Podchodzicie do okna i teraz widzicie jak wielki smok zionie ogniem z pyska, paląc wszystko na swojej drodze. Co robicie? Tak w większości przypadków wygląda typowa sesja miłośników gier typu Role Playing Games, w skrócie RPG. 

Miłośnicy RPG często są kojarzeni z ludźmi, którzy wydają się nam osobami odrealnionymi od rzeczywistości, żyjącymi we własnym świecie, obojętnych na to, co się wokół ich dzieje. Są to ludzie o niskim ilorazie inteligencji (czyli półgłówki), na pewno cały czas mieszkają z rodzicami i nie umieją sobie poradzić w dorosłym życiu. Na dzieci może mieć równie zły wpływ jak na dorosłych, gdyż zamiast skoncentrować się na nauce, dzieciaki spotykają się w małych grupach (izolują się od społeczeństwa), grają w gry wyobraźni, przez co żyją w świecie fantazji, zamiast integrować się z innymi rówieśnikami. Nieraz na pewno dane nam było oglądać w telewizji lub usłyszeć w radiu, jak oskarżano gry RPG o propagowanie satanizmu, okultyzmu lub przemocy. 
Lecz nie jest to wcale prawda. Gry RPG oraz ludzie w nią grający, odczuwają wielką frajdę z wcielania się i odgrywania ról wymyślonych przez siebie postaci, a przede wszystkim, posiadają one walory pedagogiczne, pobudzające umysł do większej kreatywności i wyobraźni. Nie tylko dzieci, ale również i dorosłych. Ponadto zachęcają do sięgnięcia po literaturę fantastyczną, a co za tym idzie, do czytania książek w ogóle. Co jest wielkim plusem, zważywszy na to, że według statystyk Instytutu Badań Edukacyjnych, tylko 10% dzieci regularnie czyta książki. 

Zatem czym jest RPG? - Skrót ten pochodzi od języka angielskiego, a oznacza on Role Playing Games, czyli po prostu Gry z Odgrywaniem Roli, ale na język polski najczęściej tłumaczone jest jako Gry Fabularne, Gry Wyobraźni lub Gry Narracyjne. W języku potocznym mówi się o nich po prostu Erpegi, bądź Gry RPG. Są to gry towarzyskie oparte na narracji, w której gracze – od 1 do co najmniej 6 osób – wcielają się w fikcyjne postacie. Cała rozgrywka toczy się zazwyczaj w fikcyjnym świecie, istniejącym tylko w wyobraźni graczy, chociaż nie zawsze - wyjątkiem są scenariusze, tworzone na potrzeby prowadzenia sesji, których tło fabularne obejmuje ważne wydarzenia historyczne (średniowiecze, lub II wojna światowa). Celem erpegów na ogół jest rozegranie gry według zaplanowanego scenariusza i osiągnięcie umownie określonych celów, przy zachowaniu własnego zestawu reguł, zwanego mechaniką gry. 

Wiele osób, które nie znają tematu uważa, że gry RPG to gry komputerowe, jak jest to w przypadku serii gier o Wiedźminie, Dark Souls czy Dragon Age. Jednak gry typu Role Playing Games, jak sama nazwa wskazuje, wymaga od nas aktywnego uczestnictwa, co nie jest możliwe w wielu grach na komputer czy konsolę XBOX. 

A więc na czym polega typowa sesja RPG? - Osoby, które zamierzają zagrać w Grę Fabularną, spotykają się w domu i siadają wspólnie przy jednym stole. Każdy z graczy, tworzy swoją postać, opisując mistrzowi gry jego dane osobowe:

a) imię, wiek, płeć, 

b) rasę (człowiek, elf, krasnolud, lub kosmita), 

c) profesję (żołnierz, kapłan, czarodziej, złodziej, itp.),

d) wygląd zewnętrzny, 

e) historia postaci – pełny opis tego, skąd dana postać pochodzi i dlaczego w ogóle wyruszyła w podróż (czy ma to związek z jakimiś tragicznymi wydarzeniami z przeszłości, czy po prostu chęć zarobku, to już gracze muszą sami zadecydować).  

Przykładowa Karta Postaci do systemu Warhammer Fantasy Roleplay


Jedna z osób siedzących przy stole, wciela się w rolę Mistrza Gry (w skrócie MG). MG prowadzi całą sesję według wcześniej napisanego przez siebie scenariusza. Jest zarówno scenarzystą, jak i reżyserem całego przedsięwzięcia, a reszta graczy to aktorzy. Można porównać to do teatru improwizacji. MG jest również sędzią, bajarzem opowieści, a ponieważ jest głównym twórcą konkretnej sesji, bierze on na siebie odpowiedzialność jak najlepszego odegrania wszystkich postaci jakie pojawiają się w grze (zarówno postacie drugoplanowe jak i postacie antagonistów, czyli głównych przeciwników). Jego zadaniem jest stworzenie ciekawej, oryginalnej i niezwykle wciągającej przygody. Żeby to wszystko mogło ze sobą współgrać MG musi wcześniej przygotować się do spotkania. Dlatego często poświęca on wiele godzin, czasem i dni, żeby sprawić, by to spotkanie, było dla wszystkich czymś niezapomnianym. 

Plansza do sesji RPG w systemie Dungeons and Dragons 

Jak grać i prowadzić sesje RPG? – Jak grać w RPG? Nic prostszego. Wystarczy posiadać dużą wyobraźnię, żeby stworzyć jakąkolwiek postać i opisać jego historię. Takie zadanie należy zarówno do graczy, jak i MG. Graczowi pozostało już tylko dobrze się wczuć w wykreowanego przez siebie bohatera. Mistrz Gry ma tu już trochę trudniejsze zadanie. Żeby poprowadzić sesję RPG, będzie potrzebować do tego Podręcznik Główny danego systemu (Warhammera lub Dungeons and Dragons). Znajduje się w nim zbiór wszystkich zasad danego systemu. Zazwyczaj jest to gruba książka, więc nie polecamy ją ludziom, którzy nie lubią czytać tak obszernej lektury. Ale jeśli chcesz być mistrzem gry, to musisz ją przeczytać. Oczywiście, żeby być MG, nie musisz „zapamiętywać” każdego szczegółu podręcznika, tylko najważniejsze rzeczy. Podręcznik Główny zawiera wszystkie potrzebne rzeczy dla MG do stworzenia swojego scenariusza – opis świata, mechanikę systemu, instrukcję jak tworzyć bohaterów i opis potworów, a także porady jak poprowadzić sesję. 

Filmik Piątek - The Series. Sezon 4, odc. 15, nagrany przez Polskiego youtubera, Grzegorza "Dakkana" Barańskiego (fana gier fabularnych), ukazuje nam, w satyryczny sposób, obraz miłośników gier Role Playing Games. 

Kiedy już zostanie wyznaczona osoba do roli MG, przyjdzie czas na stworzenie własnego bohatera. Do tego będzie potrzebna karta postaci. Karta to zbiór informacji o Bohaterze Gracza – imię, płeć, wiek, rasa, charakter, czy ekwipunek i umiejętności. 

Podręcznik Główny do systemu Warhammer Fantasy Roleplay edycja 2 

Kiedy uda się już graczom stworzyć swoje postacie, mistrz gry może już zacząć ich wprowadzać w swoją historię. Taka sesja trwa średnio od 3 do 6 godzin. Rolą graczy jest mówienie MG co w tym danym świecie wykonują ich bohaterowie. Reagują na akcje, jakie niesie za sobą scenariusz. Mistrz Gry, oprócz wcześniej wspomnianego wprowadzenia i opisu świata, musi przedstawić jakąś intrygę, która zainteresuje graczy. Np.: atak demonów na bezbronną wioskę, porwanie córki króla, klan wampirów chce przejąć władzę nad światem, lub frakcja polityczna chcąca dokonać zamachu na legalnie wybrane władze i wiele, wiele innych. 

Specjalne kostki do gier RPG o dziwnych kształtach. M.in. K20, K10, K8, K6, itp. 

Ale nie o wszystkim może zdecydować Mistrz Gry. W erpegach stosuje się kostki do gry. Jest to element losowości, który utrudnia, ale i ubarwia całą zabawę. Kości posiadają bardzo dziwne kształty. Mają od 4 do 20 ścianek i służą wielu celom, jak chociażby określenie siły ataku danej postaci, lub test na zręczność, nasłuchiwanie, czy skradanie się. Powiedzmy, że bohater gracza, będąc czarodziejem, chce rzucić czar łańcuch piorunów, żeby pokonać duży oddział zbrojnych, lecz wcześniej musi wyrzucić wymaganą liczbę oczek na kostce o 10 ściankach. Jeśli mu się to uda, będzie mógł wykorzystać czar. 

C.D.N. 


wtorek, 2 lipca 2019

Naród i nacjonalizm. Definicje, pojęcia, dyskursy

Co znaczy pojęcie naród i inne ściśle powiązane z nim słowo nacjonalizm? Jeśli chodzi o naród to niemal każdy słownik może nam podać jego mniej lub bardziej rozwiniętą definicję. Znaczenie tego wyrazu może nam się wydać oczywistością, zwłaszcza jeśli chodzi o nasz, polski punkt widzenia. Najprawdopodobniej w gimnazjum, bądź szkole średniej na zajęciach WOS-u każdy z nas uczył się rozróżniania pojęć takich jak państwo, kraj, obywatele czy naród. To ostatnie w ówczesnym rozumieniu znaczyło zazwyczaj zbiór ludzi zamieszkujących dane terytorium, mówiących jednym językiem, mających wspólną kulturę i obyczaje. Jednak nie każda definicja jest taka sama i taka prosta. Nie zawsze też naród znaczył mniej więcej to co powyżej napisałem. Na przestrzeni wieków znaczenie słowa naród uległo wielu zasadniczym zmianom. Pojęcie to, na początku przysługujące tylko nielicznym, uprzywilejowanym grupom, z czasem zaczęło się rozszerzać, mieszcząc w sobie coraz więcej zbiorowości. Nawet dziś, współcześnie często zadajemy sobie pytanie – Czym jest naród? Kto należy do narodu polskiego? Jakie są kryteria przynależności do polskiego narodu? Czy obywatelstwo jest tożsame z narodowością? Te i inne zagadnienia są polem do rozważań, dyskusji a nawet ideologicznych sporów. 

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja z nacjonalizmem. Znaczenie tego pojęcia w dzisiejszym rozumieniu uległo istotnemu przekonstruowaniu. Publiczne nazwanie kogoś nacjonalistą jest traktowane na równi z określeniem go faszystą, bądź nazistą (co nie do końca poprawnie używane jest zamiennie). Zwłaszcza w ustach przedstawicieli lewicujących mediów lub polityków wobec strony przeciwnej staje się takim samym pocałunkiem śmierci jak przyklejanie komuś łatki antysemity. Wiąże się to oczywiście z infamią i publicznym ostracyzmem. Dlaczego tak się dzieje? Niekoniecznie musi to wynikać z wyrachowanej manipulacji, gdyż do pewnego stopnia jest to skrót myślowy oznaczający skrajną formę nacjonalizmu czyli szowinizm. Na nieszczęście dla definicji nacjonalizmu – szowiniści nigdy siebie nie nazywali szowinistami, tylko właśnie nacjonalistami. Dobrym przykładem jest zbrodnicza Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, której działalność stanowczo wykracza poza słownikowe ramy pojęcia nacjonalizm w stronę właśnie skrajnie nacjonalistyczną czyli szowinistyczną. Bowiem termin nacjonalizm sam w sobie nie jest nacechowany pejoratywnie. Nacjonalizm pochodzi od łacińskiego słowa natio, czyli naród. Najprostszą więc jego definicją jest określenie tego pojęcia jako przekonania o tym, że naród jest najwyższą wartością. Ów naród ma też dążyć do budowy własnego suwerennego państwa, które jest wobec niego podrzędne. W samych więc założeniach nie ma niczego jednoznacznie negatywnego. Problem zaczyna się w formie dochodzenia do obranych celów. Kiedy forma opiera się na nienawiści i przemocy wobec innych, wtedy możemy mówić o szowinizmie. O powstaniu pojęcia nacjonalizm najprawdopodobniej możemy mówić od XVIII wieku. Za jego twórców uważa się Jakobinów, którzy działali w rewolucyjnej Francji. Co ciekawe był to ruch lewicowy, wbrew temu z kim wiąże się nacjonalizm współcześnie.  

Na początku należy zastanowić się nad pojęciem narodu. Według klasycznej definicji, którą możemy znaleźć w Słowniku Języka Polskiego PWN, naród to: 

1. «ogół mieszkańców pewnego terytorium mówiących jednym językiem, związanych wspólną przeszłością oraz kulturą, mających wspólne interesy polityczne i gospodarcze»
2. daw. «duża grupa ludzi».

W socjologicznym podejściu badania społeczności narodowych wyodrębniły się trzy koncepcje:

1) Koncepcja naturalistyczna – naród traktowany jest jako grupa genetyczna uwarunkowana biogennie. Jest to twór społeczny uwarunkowany właściwościami środowiska geograficznego, w jakim pewna grupa żyła przez wieki i przekazała swe właściwości psychofizyczne następnym generacjom. 
2) Koncepcja politologiczna – naród według tego ujęcia jest wspólnotą polityczną. Według tego orientacji wspólnoty plemienne w miarę swego wzrostu tworzą instytucje państwowe odrębne od organizacji plemiennych. Bardzo często te instytucje państwowe obejmowały więcej grup postplemiennych. Utworzone w ten sposób państwo zabiegało o utworzenie w swych ramach narodu. Zabiega o połączenie tych grup plemiennych pod względem jednorodnych tradycji , wierzeń, obyczajów lecz przede wszystkim jednoczy je gospodarstwo. Stara się utrwalić poczucie wspólnoty kulturowej i politycznej w stosunku do innych państw- narodów.
3) Koncepcja kulturowa - istotę narodu upatruje się w kształtowaniu się w toku rozwoju historycznego społeczności, które tworzą własną kulturę i w których członkowie narodu uczestniczą w tej kulturze narodowej, obejmującej język, sztukę, obyczaje i naukę itp. Naród jest więc wspólnotą kultury .

Natomiast w klasycznym dziele F. Meineckego Weltburgertum und Nationalstaat możemy znaleźć rozróżnienie pojęć: „naród polityczny” i „naród kulturalny”. Pierwsze z nich, związane z ideą suwerenności ludu, miało proweniencję oświeceniową, francuską, drugie natomiast eksponujące wspólnotę językową, charakterystyczne było zwłaszcza dla niemieckiego romantyzmu.

W przeszłości pojęcie narodu bywało programowo ograniczane do górnej warstwy społeczeństwa (np. polski „naród szlachecki”) i nie obejmowało ludu. 
Polski „naród szlachecki” ukształtował się nie jako naród etniczno-językowy, lecz jako naród polityczny, zjednoczony przez „wspólną historię i konstytucję”, pragnący „kierować swym politycznym przeznaczeniem”. „Bycie Polakiem” oznaczało nie przynależność polityczną, a nie etniczną, o czym świadczy wyrażenie z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów: „gente Ruthenus (vel Lithuanus), natione Polonus” [Pochodzeniem Rusin (albo Litwin), narodowością Polak]. 

W tym miejscu przychodzą mi do głowy słowa polskiego filozofa, publicysty i działacza narodowego Wincentego Lutosławskiego dotyczące kryteriów przynależności do narodu polskiego:

Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. (…) Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przejmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu, zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach i jeśli ma niezłomną wolę przyczyniania się do rozwoju bytu narodowego Polaków.

Myślę, że warto w tym momencie sięgnąć do słownikowego rozwinięcia hasła nacjonalizm, aby łatwiej było poruszać się dalej w  rozpoczętych przeze mnie wywodach na ten temat. W Encyklopedii PWN widnieje taka o to definicja: 

Nacjonalizm [łac. natio ‘naród’]: przekonanie, że naród jest najważniejszą formą uspołecznienia, a tożsamość narodowa najważniejszym składnikiem tożsamości jednostki, połączone z nakazem przedkładania solidarności narodowej nad wszelkie inne związki i zobowiązania oraz wszystkiego, co narodowe, nad to, co cudzoziemskie lub kosmopolityczne; ideologia polityczna, wg której podstawowym zadaniem państwa jest obrona interesów narodowych, a jego zasięg terytorialny winien odpowiadać obszarom zamieszkanym przez dany naród. 

Jeśli przez „nacjonalizm” rozumiemy uznanie priorytetu lojalności „narodu”, to nasuwa się nam wniosek, że szlachta polska była świadomie „nacjonalistyczna” od początku „demokracji szlacheckiej”. Z tego punktu widzenia Andrzej Frycz Modrzewski, postulujący równość mieszkańców państwa wobec prawa i unarodowienie Kościoła, powinien być traktowany jako jeden z pierwszych teoretyków politycznego „nacjonalizmu” .
Można więc stwierdzić, że polski „nacjonalizm” (w Kohnowskim sensie tego terminu) zrodził się jako nacjonalizm „polityczny” – czyli nacjonalizm „zachodniego” typu. Możemy zatem zaryzykować twierdzenie, że jego początki były dawniejsze od początków zarówno niemieckiego, jak i nawet francuskiego nacjonalizmu. Świadomość obywatelska polskiej szlachty z epoki rozkwitu demokracji szlacheckiej była bowiem jednym z najważniejszych i najdojrzalszych przejawów „politycznego nacjonalizmu” pierwszego okresu europejskiej historii nowożytnej.
Kiedy jednak współcześnie słyszymy hasło „nacjonalizm” zazwyczaj jego użycie ma postać bardzo nieprecyzyjną, wielce uproszczoną, gdyż  jak wspominałem na początku dzisiejszy odczyt tego pojęcia zazwyczaj ma formę jedynie jego skrajnej formy, tj. „szowinizmu”. 

Za Słownikiem Języka Polskiego PWN warto przypomnieć znaczenie szowinizmu. Widnieją tam dwa znaczenia. Szowinizm jest to, więc: 

1. «postawa, którą charakteryzuje brak tolerancji i przyznawanie uprzywilejowanej pozycji własnej płci, rasie lub grupie»
2. «skrajny nacjonalizm wyrażający się w bezkrytycznym stosunku do własnego narodu oraz w pogardzie i nienawiści do innych narodów».

Zrównanie nacjonalizmu z jego najskrajniejszą formą zdarza się nagminnie i to nie tylko w środowiskach uchodzących za lewicowe i demoliberalne. Przyjrzyjmy się kilku przykładom z polskiego internetu, gdzie nacjonalizm występuje jako największe zło, tożsame z faszyzmem i nazizmem (które zazwyczaj traktowane są jak synonimy):

30 września 2008 roku na stronie wiadomości.wp.pl ukazał się artykuł zatytułowany: Prezydent L. Kaczyński: nacjonalizm jest złem. Możemy się stamtąd dowiedzieć o wizycie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Elblągu, który odwiedził jako pierwsze z około dwudziestu miast odwiedzonych przez niego z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Będąc tam prezydent powiedział: 

Państwo jest wielką wartością, a przywiązanie do państwa, do swojej ojczyzny, które nazywamy patriotyzmem - wystrzegajmy się słowa nacjonalizm, nacjonalizm jest złem

Na portalu ekai.pl, 28 grudnia 2018 roku ukazała się informacja zatytułowana: W Chinach nasila się nacjonalizm. Teza ta jest poparta następującą treścią: 

W Chinach komunistycznych wzmaga się w ostatnim czasie nacjonalizm wielkochiński, któremu towarzyszą odradzanie się kultu Mao Zedonga i walka z obecnością religii, zwłaszcza chrześcijaństwa w życiu publicznym. Na przykład najnowsze hasła, lansowane przez władze partyjne w niektórych miastach tego wielkiego kraju azjatyckiego, mówią o tym, że świętowanie Bożego Narodzenia przez mieszkańców jest „palącym wstydem” i „agresją przeciw kulturze chińskiej”. W wigilię Bożego Narodzenia dyrektor szkoły podstawowej w Sixiangu, stolicy powiatu w prowincji Anhui (wschodnie Chiny) – Dong Xuefeng zgromadził wszystkich uczniów i powiedział im, że święto to jest obrazą narodu chińskiego z powodu upokorzeń, jakie zadały mu w przeszłości mocarstwa zachodnie, z których wszystkie były chrześcijańskie. Po jego wypowiedzi jeden z uczniów przypomniał, że nazajutrz po Bożym Narodzeniu wypadają urodziny Mao Zedonga i Chińczycy powinni świętować ten dzień

Wydaje mi się, że problem zauważony w tekście przywodzi na myśl bardziej skrajny komunizm, chociażby w wersji stalinowskiej niż nacjonalizm. Chociaż warto pamiętać, że władza komunistyczna w Chinach jest chińska, w tym sensie, że kraj ten nie ma nad sobą jakiegoś Kraju Rad, Wielkiego Brata, któremu by podlegał w kwestiach politycznych i któremu przypadałyby najważniejsze decyzje. Chińscy komuniści sami mają całość władzy w swoich rękach, więc można powiedzieć, że chiński typ komunizmu rzeczywiście ma co najmniej znamiona iście nacjonalistyczne.  

25 kwietnia 2018 roku fakty.interia.pl opublikowały tekst USA: Macron krytykuje nacjonalizm. Prezydent Francji przemawiał wówczas na amerykańskim Kapitolu:

Nie podzielam fascynacji nowymi silnymi mocarstwami, porzucaniem wolności i iluzją nacjonalizmu.
Możemy wybrać izolacjonizm, wycofanie i nacjonalizm - jest taka opcja. Może być ona dla nas kusząca jako tymczasowe lekarstwo na nasze lęki. Jednak zamknięcie drzwi na świat nie powstrzyma ewolucji świata.

Według mnie w tym wypadku główną problematyką jakiej dotknął prezydent Macron nie jest nacjonalizm (amerykański), tylko imperializm. Jednakże jedno, nie tylko nie wyklucza drugiego, ale nawet wynika z siebie. Wydaję mi się, że nacjonalizm w tym kontekście używany jest jedynie jako narzędzie do realizacji interesów imperialnych, a mówiąc konkretniej jest narzędziem uwiedzenia własnych obywateli do poparcia mocarstwowej polityki władz Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. 

W wiadomościach dziennika.pl 2 maja b.r. pojawił się artykuł zatytułowany: Papież krytykuje "rosnący nacjonalizm". "Porzuca ideę dobra wspólnego".

Kościół obserwuje z zaniepokojeniem ponowne ujawnianie się, po trosze wszędzie na świecie, agresywnych prądów wobec cudzoziemców, zwłaszcza imigrantów, a także rosnącego nacjonalizmu, który porzuca ideę dobra wspólnego.

21 kwietnia 2018 roku na stronie rmf24.pl pojawiła się informacja: "Stop dla faszyzmu i nacjonalizmu". W Gdańsku demonstrowało ponad tysiąc osób. Dalej dowiadujemy się:

Około 1500 osób - według szacunków policji - zebrało się przed Ratuszem Głównym Miasta Gdańska. Tyle osób zebrało się na manifestacji pod hasłem "Gdańsk mówi NIE dla nacjonalizmu i faszyzmu". Tak władze miasta reagują na zeszłotygodniowy przemarsz członków Obozu Narodowo-Radykalnego, który odbył się z okazji 84. rocznicy utworzenia tej organizacji.

W tym miejscu mamy do czynienia nie tylko z użyciem słowa nacjonalizm jako szowinizm, jak było w wielu przytoczonych przypadkach, ale także mamy taką zbitkę wyrazów jak „nacjonalizm i faszyzm”. Potraktowane jako tożsame, co może mieć uzasadnienie, gdyż nacjonalizm może być jedną z części składowych, elementów faszyzmu, jak częściowo miało to miejsce chociażby w modelu włoskim, który nie był całkowicie obcy ideowo przedwojennej RNR „Falandze” Bolesława Piaseckiego. Jednakże w tym przypadku nie wydaje mi się to najlepszy zestaw słów, gdyż są zbyt ogólne i nic z nich nie wynika. 

26 czerwca 2018 roku na stronie dziennikwschodni.pl autor podpisany opr. łm zamieścił artykuł pod tytułem: Episkopat o pielgrzymkach narodowych: Nacjonalista nie jest patriotą. Możemy tam znaleźć fragmenty Słowa Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek o pielgrzymowaniu narodowym:

„Fenomen pielgrzymowania jest dynamiczny, żywy i otwarty na nowe znaki. Wymaga więc ewangelicznego rozeznania. Elementy patriotyczne (flagi narodowe, sztandary kombatanckie, stroje uczestników) nie są czymś niewłaściwym podczas liturgii pod warunkiem, że nie wywołują wzburzenia i sporów ideologicznych” 

„Nacjonalizm, zwłaszcza w swoich bardziej radykalnych postaciach, stanowi antytezę prawdziwego patriotyzmu (...) Nacjonalista nie jest więc patriotą. Prawdziwy patriota, miłujący swój naród, nie ulega agresji i instynktom nakazującym wykluczanie i stygmatyzowanie społeczne innych osób, różniących się światopoglądem, wiarą, pochodzeniem etnicznym czy odcieniem skóry.”

Dokument ten jest ostrą krytyką nacjonalizmu, który według Episkopatu „stanowi antytezę prawdziwego patriotyzmu" .

Zabawne w tym miejscu wydają się być słowa słynnego Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który swego czasu miał powiedzieć: 

„Działajcie w duchu zdrowego nacjonalizmu. Nie szowinizmu, ale właśnie zdrowego nacjonalizmu, to jest umiłowania Narodu i służby jemu”.

Jeśli chodzi o temat nacjonalizmu w ujęciu polskim, warto sięgnąć do twórczości profesora Bogumiła Grotta, który w dziele, zawierającym prace wielu naukowców i publicystów, pod swoją redakcją, zatytułowanym Różne oblicza nacjonalizmów, we wstępnym rozdziale Nacjonalizmy jako problem badawczy we współczesnej Polsce (zamiast wstępu) zauważył istotne problemy dotyczące badania nacjonalizmu  w naszym kraju. Jego zdaniem temat ten jest uwikłany w spór ideologiczny, uniemożliwiający rzetelne podejście do niego. Badacz stwierdza, że taka sytuacja spowodowana jest „nawykami myślowymi z poprzedniej epoki” połączonymi ze skrajnym liberalizmem, który postuluje o relatywizowanie, a niekiedy nawet zaprzeczanie wartości narodu, ojczyzny i patriotyzmu, co z kolei prowadzi do szczególnej krytyki wszelkich idei i wartości, kojarzonych z każdą formą nacjonalizmu. W efekcie czego (w szerokiej opinii publicznej) nie przyjmuje się do wiadomości faktu wielkiego zróżnicowania nacjonalizmów, których odmiany nierzadko odwołują się do odrębnych a nawet sprzecznych względem siebie założeń aksjologicznych .















































https://image-media.gloria.tv/bonifacius/i/w6/835cu8w4iuvt8wlbc1dhljrsw8wlbc1dhljrv.jpg;
https://sjp.pwn.pl/sjp/narod;2487039.html;
Turowski J. Wielkie struktury społeczne, „Naród jako społeczność ideologiczno-kulturowa”, Koncepcje narodu, s. 144-146;
Walicki A. Wstęp, Idee i koncepcje narodu w polskiej  myśli politycznej czasów porozbiorowych pod red. Janusza Goćkowskiego i Andrzeja Walickiego, s. 11;
Walicki A., Idea narodu w polskiej myśli oświeceniowej*, Szlachecki republikanizm wieku świateł [w:] Archiwum Historii Filozofii i Myśli Społecznej, s. 40;
Lutosławski W., Posłannictwo polskiego narodu, Warszawa 1939, s. 23–24;
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/nacjonalizm;3945094.html;
Walicki A., Idea narodu w polskiej myśli oświeceniowej*, Szlachecki republikanizm wieku świateł [w:] Archiwum Historii Filozofii i Myśli Społecznej, s. 40, 41;
https://sjp.pwn.pl/slowniki/szowinizm;
 https://wiadomosci.wp.pl/prezydent-l-kaczynski-nacjonalizm-jest-zlem-6036779525371009a;
https://ekai.pl/w-chinach-nasila-sie-nacjonalizm/;
https://fakty.interia.pl/swiat/news-usa-macron-krytykuje-nacjonalizm,nId,2573700;
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/596999,papiez-nacjonalizm-antysemityzm-suwerenizm.html;
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-stop-dla-faszyzmu-i-nacjonalizmu-w-gdansku-demonstrowalo-pon,nId,2572163;
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/74/Green_flag_with_symbol_of_falanga.svg/2000px-Green_flag_with_symbol_of_falanga.svg.png;
https://www.dziennikwschodni.pl/kraj-swiat/episkopat-nacjonalista-nie-jest-patriota,n,1000221581.html;
Czaczkowska E., Kardynał Wyszyński. Biografia, Znak 2013, s. 378;
Grott B., Nacjonalizmy jako problem badawczy we współczesnej Polsce (zamiast wstępu) [w:] Różne oblicza nacjonalizmów pod red. Grotta B., Kraków 2010, s. 9-10.          

MeToo# - Sprawiedliwości stało się za dość?

Echa międzynarodowej akcji #MeeToo, nadal nie gasną. Wcześniej był przypadek przestępstw seksualnych, o jakie zostali oskarżeni Harvey Weins...